Ten obrazek wyszyłam dla siebie. Oczywiście nie zdążyłam, skończyłam już po świętach. Oczywiście oprawiony byle jak,bo tego nie lubię robić bardzo. W tym roku chciałabym więcej wyszyć do domu, trochę na obrazki, trochę na poduszki. Mam nadzieję, że znajdę dobre duszyczki co mi takie poduszki z haftem uszyją:)
Bałwanki, serduszko od Ani ♥
Szyszkowe serce od Madelinki ♥
Gwiazdka od Ani ♥
Skrzat od Iwony ♥
Haft Ci wyszedł przepięknie:) Ramka bardzo do niego pasuje. można wiedzieć gdzie ją kupiłaś>:)
OdpowiedzUsuńIkea:)
UsuńMikolajki przepiekne, slicznymi prezentami zostala obdarowana:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńa skrzat od kogo? :-)
OdpowiedzUsuńjeju, jakie cudne wszystko !!!!!!!!!!!!!!!!
Masz rację, Elu, uzupełniłam:) Skrzatowi był poświęcony cały wpis, ale warto przypomnieć;)
Usuńmikołajki cudne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńPrzesympatyczny hafcik :))) I pięknie wygląda w tej rameczce!
OdpowiedzUsuńDziękuję, lubię go:)
UsuńŚliczne
OdpowiedzUsuńFajny hafcik :) Dobre duszyczki na pewno pomogą w podusiach :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze będą miały w tym roku dużo czasu i chęci;))
UsuńJakie radosne mikołajki!!! Świetny ten wzorek! Ale czemu napisałaś, że oprawa byle jaka? Mnie się bardzo podoba właśnie taka biała ramka - zimowa :)
OdpowiedzUsuńRamka ładna, ale materiał to wypadało by naciągnąć, może przyszyć, ładnie podwinąć a nie tak wsadzić przykryć i gotowe;)
Usuńprze prze śliczne- tak ja też sobie obiecuję ,ze cos do domu zrobię i co w tym roku zero ;o( może na przyszły rok się uda.
OdpowiedzUsuńKoniecznie:) Najlepiej zacznij już teraz;) Ja w tym roku planuję ze trzy poduszki:)
UsuńBardzo fajny obrazek. Ramka super do niego pasuje, nie rozumiem dlaczego mówisz, że oprawiony byle jak.
OdpowiedzUsuńPrezenty zawsze cieszą, prawda?
Pozdrawiam. Ola.
Byle jak, bo niestarannie;) Ramka ładna, bardzo je lubię:) Prezenty zawsze zawsze dają dużo radości:)
UsuńMikołajek z Mikołajką cudni:)) A oprawa bardzo ładna i pasująca do tego haftu!
OdpowiedzUsuńpiękny haft z krasnalkami ), wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ściskam noworocznie:)
UsuńHmmm, tak byle jak to i ja bym mogła robić :) Ale chyba każdy tak ma, że swoje błędy widzi, nawet gdy są niewidoczne dla innych.
OdpowiedzUsuńPo prostu z daleka nie widać tej "bylejakiej" oprawy i oczywiście nie mam na myśli ramki, ta jest ładna:)
Usuńpiękny! a w ramce wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękny obrazek i oprawa bardzo do niego pasująca
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczny hafcik! :)
OdpowiedzUsuńAniu, jeśli moje szyciowo odpowiada to się chętnie podejmę wyzwanie, skrzaty cudo pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu, wiem, że na Ciebie mogę liczyć ♥ Dla Ciebie będę miała zadanie specjalne:))
UsuńAniu nie strasz mnie , Twoja tajemniczość ?????pozdrawiam Dusia
UsuńDusia, nie nerwujsia;) Sama jeszcze nie znam szczegółów;))
UsuńPrzepiękny haft! Ślicznie oprawiłaś :)
OdpowiedzUsuńCudowny ten obrazek, taki milusi:)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńOj, piękny ten hafcik:) i prezenty śliczności:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńhehe, wyhaftowałam ten obrazek już ze 3 lata temu i tak sobie leży bo nie mogę sie zdecydować jak go wykorzystać ;) Ale fakt, wzorek jest super i pięknie go wyhaftowałaś :)
OdpowiedzUsuńJa takich staroci też mam kilka;)
Usuńrozkoszna para:) jak zawsze podziwiam Twoją precyzję, kurczę, nawet cieniowanie postaci jest. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCieniowanie jest prawie zawsze;) Choć to nie moja zasługa a projektu:)
UsuńWow, ale ten haft duży! Ale również piękny i staranny! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńTak, całkiem duży, ale nie dużo kolorów więc haftowało się w miarę szybko;)
UsuńPiękne hafty a skrzat niczego sobie jak i inne dzieła pa
OdpowiedzUsuńTwój skrzat ma się wyśmienicie;))
UsuńNo ja Ci poduszeczek niestety nie uszyję, ale ulepić mogę w wersji mini :D. Bardzo ładny hawcik i szczerze mówiąc mnie się ta oprawa bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno po coś ulepionego (choć może nie poduszeczki, hihi) się jeszcze zgłoszę. Tylko najpierw muszę sama makowo odpowiedzieć;)
UsuńSliczny hafcik! :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńhafcik bardzo oryginalny i piękny!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPiękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńNo niesamowite. Cudne :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńHafty jak zawsze cudne.
OdpowiedzUsuńDzięki, Lu:))
UsuńHafcik śliczny! Jeszcze trochę nacieszy Twoje oczy :) A prezenty świetne! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńKiedyś zmieniłam wystrój dopiero tuż przed Wielkanocą;)
UsuńHafcik wspaniały! Ja też mam problem z oprawianiem, tzn. tracę zapał po skończeniu haftu. Twój oprawiony bardzo ładnie :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Ładna jest ramka, oprawienie słabe;) U mnie dużo haftów leży w szufladzie. Normalnie jak z tym króliczkiem;) Chodzi by go gonić, tzn. haftować;)
UsuńOprawione hafty wyglądają pięknie, śliczny mikołajkowy wzorek...podziwiam Aniu, podziwiam...
OdpowiedzUsuńOby te marynistyczne też tak Ci się spodobały, oby..;)
Usuńjestem pewna, że będą równie piękne :).
UsuńPrześliczny hafcik!!! Wspaniałe prezenty!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Pozdrawiam Doniu:))
UsuńNo nie mogę być oryginalna i powiem, że haft cudowny, bardzo lubię taki motyw skrzatowy (w każdej postaci) :) No i oby bałwanki się przydały!:)
OdpowiedzUsuńLubisz takie skrzaciki, serio?;)
UsuńLubię bardzo, jakoś tak dobrze mi się kojarzą;) U Ciebie wyhaftowany co prawda Mikołaj, ale towarzyszka to zdecydowanie Pani Skrzat:)
Usuńależ cudeńko... a co do podusi to chętnie pomogę spełnić marzenia:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, to jak już zasypię się haftami (hehe) to wiem gdzie uderzać:))
Usuńwooow! chyba na przyszłe Święta sobie taki u Ciebie zamówię :) śliczny!
OdpowiedzUsuńNie zapomnij, ale już we wrześniu;)))
UsuńSkrzaty są prześliczne. Ten motyw wspaniale się prezentuje jako portret. Na poduszkach także widzę go oczyma wyobraźni.
OdpowiedzUsuńW obu formach widziałabym je u siebie w pokoju ... :).
Uściski serdeczne.
Cieszę się, że się podoba:)
UsuńUrocze skrzaty elegancko się prezentują w oprawie, ale poduszka z takim motywem też będzie wspaniała, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoże na przyszłe święta skuszę się na podobny wzór i wtedy go na poduchy:)
UsuńJaki śliczny hafcik...super pomysł z tymi doczepionymi ozdobami...lubię takie dodatki, dodają uroku:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się to spodobało, dziękuję Basiu:)
UsuńSame śliczności. Niesamowite prezenty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
UsuńMikołaje ostatnie już, a śniegu jak nie było, tak nie ma... Ale piękne te Mikołaje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oj, to prawda i się nie zanosi. Choć ja akurat nie tęsknię;)
UsuńMilutko u Ciebie :) Będę zerkała !!! :D
OdpowiedzUsuńAniu cóz ze po swietach ale jest nad czym sie zachwycac mocno sciskam Cie
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Pozdrawiam Moniko:)
UsuńBardzo piekne wszystkie skrzaty no coż nic tylko podziwiam twój talent oraz zapał do prac któ¶e wykonujesz pozdrawiam ciepło Maria
OdpowiedzUsuńDziękuję, Mario:)
UsuńAle śliczności!!!! Bardzo mi się podoba to szyszkowe serduszko.
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie naturalne rzeczy:)
UsuńŚliczniutki haft :) Piękne prezenty otrzymałaś :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńAniu same cudności pokazujesz :) Super,że są ludzie którzy uwielbiają rękodzieło :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Oby jak najwięcej takich lubiących:)
UsuńNo bardzo sympatyczne te skrzatki;)prezenciki też;)Może i ja pomogę?;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę, mogłabyś? Bardzo się cieszę:)
UsuńPrzepiekne hafty,podziwiam bardzo!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAneczko... milusi hafcik... szkoda tylko, że śniegu nadal za oknem brak... przynajmniej u mnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Właśnie napadało:)
UsuńPiękny i słodki zarazem :)))
OdpowiedzUsuńJest prześliczny! :)
OdpowiedzUsuńHafcik Aniu ( a właściwie haft bo to wcale nie maleństwo) bardzo piękny, staranny. Sama kiedyś przymierzałam się do niego ale jak to u mnie bywa został " na potem". Żeby wszystkie " potem" zrealizować będę musiała kilka żyć zaliczyć :) conajmniej 9 jak kot. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTeż tak mam:) Na szczęście i hafty mi się nudzą (te niewyszyte), więc w sumie kolejka już nie rośnie;)
UsuńPrzepiękny ten hafcik :), chyba mam gdzieś na niego wzór, kiedyś w trakcie pobytu w Niemczech kupiłam kilka takich książeczek w których były piękne wzory. jeszcze się do nich nie zabrałam....hmmmm
OdpowiedzUsuńA co do poduszeczek, to jak już będziesz miała gotowe wzory to się odezwij, może uda mi się wspomóc Ciebie szyciem ;)
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny
Marta
Dziękuję, Marto za propozycję pomocy ♥
UsuńSama miałam ochotę na te mikołajki, ale nie dałam rady zrobić :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://igla-i-nitka-malowane.blogspot.com/
Cudna ta mikołajkowa para.
OdpowiedzUsuńHaft jest rewelacyjny :D A i plany na ten rok ambitne :D Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSliczny obrazek
OdpowiedzUsuń