Z tą tytułową myślą wysyłam na licytację przygotowane drobiazgi: poduszeczko- zawieszka z kotkiem (jedna, drugą dałam córce), serduszkowe biscornu i obrazek z sową.
A Was pozdrawiam ciepło i bardzo dziękuję za odwiedziny:)
ps. O kurczaki, dopiero na zdjęciu tutaj zauważyłam krzyżykową niedoróbkę. Na szczęście udało mi się dokrzyżykować bez otwierania podusi :)
Piękne prezenciki przygotowałaś na licytację.
OdpowiedzUsuńTa sówka jest przepiękna :D Bardzo mi się podoba !
OdpowiedzUsuńjakie cudenka...
OdpowiedzUsuńśliczne drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńMatko! Jaką niedoróbkę?? Nic nie widzę, wszystko jest prześliczne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne. A ja żadnej niedoróbki nie widzę !!
OdpowiedzUsuńNo, zadanie z gatunku znajdź różnice nie wykonane;)
UsuńWszystko piękne, ale koteczki to już w ogóle słodziaczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Masz rację:)ziarnko do ziarnka:)trzymam kciuki za powodzenie akcji:))
OdpowiedzUsuńSłodkie poduszeczki, a brakuje na zdjęciu 3x w łapce kociaka :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne cudeńka!!!Pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńUrocze drobiazgi - szczególnie sowa - uwielbiam monochromy ;-), no i mają ważne zadanie do spełnienia...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ale śliczności.Fajnie ,że wśród nas trochę się tych ziarenek uzbierało:))))))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Urocza sowa!
OdpowiedzUsuńObrazek z sową boski!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blog. Podziwiam Twoje dzieła, bo jakoś miłości do haftu mi brak, a może raczej cierpliowści ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne
Pozdrawiam
Mary
Super prace, a kociaki - słodziaki :))
OdpowiedzUsuńśliczne wyszywanki tworzysz ... zostaję na dłużej
OdpowiedzUsuńOj kochana moja, coś Ty mi tu bajki opowiadasz.
OdpowiedzUsuńJak to u Ciebie nie ma kotów? A to co wygrzewa się na podusiach;)))
Dobra otwieraj balkon wysyłam do Ciebie Gapcio....
Piękne prace poczyniłaś a cel bardzo szlachetny.
Pozdrawiam gorąco i dobrze opiekuj się Gapciem.
Same cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oj te z koteczkami to mi się wyjątkowo podobają. Bo to na nich jakby mój Rudi się rozgościł. Śliczności wyszyłaś, istne cacuszka. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńOj widzę, że już Gapcio dotarł to po mleku z Biedronki ma takiego spida.
OdpowiedzUsuńHa ha ha zaczynam świrować; pozdrawiam Cię jeszcze raz buźka i miłego dnia.
tworzysz urocze drobiazgi, pięknie haftujesz, a ten obrazek z sówką jest fajowy! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne drobiazgi, pięknie wyhaftowane:)
OdpowiedzUsuńtworzysz śliczne rzeczy, taki blog odwiedzać to prawdziwa przyjmeność!
OdpowiedzUsuńJak niedorobka ? O czym Ty mowiisz ? Jak mozna widziec niedorobki w tych cudenkach ! Sliczne ! calkiem i poprostu....
OdpowiedzUsuńSciskam cieplo!
śliczne te "kociaki hafciaki" :)
OdpowiedzUsuńSuper kociaki robisz:) Pozdrawiam ciepło Sylwia
OdpowiedzUsuńKoteczki słodziutkie, nic tylko przytulić:) Pozostałe prace również śliczne bardzo i żadnych niedoróbek nie sposób się dopatrzeć. Pozdrawiam cieplutko, dziękuję za wizytę w moim skromnym Kuferku.:)
OdpowiedzUsuńCudeńka :) Aż miło na nie popatrzeć. Moje niewprawne oko nie zauważyło żadnej niedoróbki, wszystko jest moim zdaniem idealne. Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńobrazek sówkowy jest poprostu OBŁEDNY
OdpowiedzUsuńPiekne kocurki...masz talent.Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuń