poniedziałek, 25 lutego 2013

Prezenty

Zacznę od pięknej, przepięknej anieliny od Anety, która zachwyca mnie swoimi zdolnościami szycia i ubierania. Zapraszam, kto jeszcze nie zna, niech zajrzy do jej pracowni.

Anielinka jest moja osobista i powiem Wam, że jest dla mnie szczególna, bo jak patrzę na nią, widzę... siebie. Oczywiście 10 (albo i 20;)))  lat temu.
Ponieważ ładnemu wszędzie ładnie:) sesję zdjęciową zamieszczam w całości:


  


A takie prezenty dostałam od Beaty, za komentarz 7777, latem jakoś, ale u mnie to ciągle jakieś zaległości, więc dopiero teraz pokazuję.. Śliczna tabliczka i woreczek, w którym trzymam miętę. Takie rzeczy utwierdzają mnie w tym, że uwielbiam rękodzieło:)





 Wysłałam Qrce w podziękowaniu 2 monogramy, podobno całkiem aquratne;))



  

zdjęcie z bloga Beaty:
 

Do usłyszenia, wkrótce przybędę z motylami:)

czwartek, 14 lutego 2013

Wymiankowo, walentynkowo czyli to i owo

Walentynkowo miś mi się wpasował, więc na początek serduszka Wam posyłam:

 

 
A tym razem hafty dla Anetki, która z dziećmi poprosiła o tego zajączka i nie przekonałam jej do niczego innego;) No cóż, zakochanie od pierwszego wejrzenia:) I mam nadzieję, że nie będzie to tylko miłość z internetu;)


 Poduszka- igielnik pod igiełki i szpileczki:


Zawieszka, która też za igielnik służyć może (na pięknej serwecie, która dostałam od Lacrimy)
Kiedyś pokażę jej więcej.


 i wszystko razem:


Świętujecie dzisiejszy dzień? Ja to taka mało świętująca takie święta jestem.. Choć, nie powiem, jakieś czerwone róże przyjęłabym z radością:) Niestety, sama dziś jak palec siedzę, gapiąc się w monitor na zmianę z telewizorem. Oj, coraz bardziej mi się nic nie chce. Wiosno, przybywaj!
Moja córka narobiła swoim koleżankom serduszek z origami;), sama poskładała, ozdobiła, uwielbiam jej zapał i kreatywność:)

Serduszka Wam ślę:)


sobota, 9 lutego 2013

Wstążeczkami malowane


Dziś zapraszam Was do Anstahe, osoby bardzo twórczej i kreatywnej, tworzącej między innymi obrazki z wstążeczek. Danusia całkiem niedawno zaproponowała mi, że zrobi mi taki obrazek i chyba już po tygodniu miałam go w rękach. Nie przestaję go podziwiać. Zobaczcie, jakie niezwykłe są te wstążeczkowe plątaninki:)



  

 



Danusia poprosiła o poduszkę - igielnik i hafcik, z którego stworzy sobie igielnik do igieł wstążeczkowych.  Wyhaftowałam jeszcze inne hafciki do samodzielnego wykorzystania i już widziałam, że szybko znalazły swoje miejsce:)