Chleb piekę od kilku lat. Zaczynałam od takiego na drożdżach, eksperymentując z dodatkami: ziołami, czosnkiem, oliwkami, żurawiną, ziarnami wszelakimi. Od trzech lat piekę głównie jeden, razowy pszenno- żytni na zakwasie. Nie znudził nam się, choć przyznaję, że mocno ograniczam pieczywo i jak na panów wielkiego wpływu nie mam, tak z córką na przykład nie jadamy pieczywa na śniadanie.
Teraz jestem na etapie poszukiwania nowego przepisu, na chleb bezglutenowy, bo ten mój choć pyszny to jednak pszenno- żytni i glutenu w sobie sporo ma.
Dziś upiekłam ten, mieszając mąki gryczaną, ryżową i ziemniaczaną. W smaku świetny, doskonała bardzo chrupiąca skórka, zdjęć nie ma, bo niewiele zostało (zamroziłam sobie na przyszły tydzień).
Na zdjęciach za to przewija się mój razowiec i hafciki, które mają byc wykorzystane do uszycia woreczków (na chleb rzecz jasna).
świetne "xxx" :)
OdpowiedzUsuńno pyszne chlebki!
masz już swój zaczyn? :)
Mam swój zakwas, od 3 lat, w lodówce oczywiście;)
UsuńJa baaardzo lubię chleb i za nic na świecie bym nie zrezygnowała z pieczywa ;) Sama też czasem piekę, ale na drożdżach z ziarnami różnymi... Zakwasu nie próbowałam robić, marna ze mnie gospodyni : (
OdpowiedzUsuńA gdzie takie hawciki z motywem chlebka wynalazłaś? Przydałby mi się jakiś taki woreczek na suche resztki, które zbieram dla kur ;)
Ja za to kur nie mam;) Ale planuję to w tym roku zmienić:)))
UsuńTeż chleb lubię, niestety, bo zdanie już wyrobione na ten temat mam;) Nie jadłam kiedyś mąki pod żadną postacią przez 8 miesięcy, ach co to był za zdrowy i piękny czas:)
Hafciki oczywiście przysyłam na maila:)
Wspaniały haf ,ale przecież nie może być inaczej pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńZrobię kiedyś coś brzydkiego;)
UsuńTaki domowy chleb to rozkosz dla podniebienia a hafciki dla oka:)
OdpowiedzUsuńPewnie:)
UsuńŚliczne hafty ,a co do chleba to przypomina mi się dzieciństwo jak czekałam na ciepłą kromkę pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzczęściara. Ja jadłam tylko sklepowy, ale też smakował inaczej niż obecne i bywał cieplutki:)
UsuńPiękne hafciki!!! Domowy chlebek, też przypomina mi dzieciństwo, moja babcia zawsze piekła chlebek do tego masełko
OdpowiedzUsuńi przepyszne konfitury własnej roboty, coś wspaniałego.....ale mnie wzięło na wspomnienia:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Wspaniałe wspomnienia. Domowe dżemiki tak, ale chlebka ani masełka to ja nie jadłam, wszystko kupne..
UsuńŚliczne hafty:)
OdpowiedzUsuńDomowy chleb uwielbiam, sama piekę od ponad 8 lat, swój zakwas mam od pięciu:)
Im starszy tym lepszy;))
Usuńgenialne woreczki:)
OdpowiedzUsuńBędą na pewno, bo nie ja je szyję;) Na razie tylko wstawki.
UsuńJakie śliczne !!!
OdpowiedzUsuńpyszny musi być ten chleb :)
OdpowiedzUsuńja też ograniczam pieczywo :)
pozdrawiam
Przypomniało mi się dzieciństwo a dokładnie wakacje spędzane na wsi,zapach chleba,wiejskiej śmietany ...
OdpowiedzUsuńSmaczny post :)
Az naszla mnie ochota na prawdziwy chlebek... Na wyspach to papier sie jada... :( Hafciki rewelacyjne!! :)
OdpowiedzUsuńMniam! Też swego czasu piekłam chlebuś, ale ostatnio miałam długą przerwę i muszę ją...przerwać :) Hafciki super! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńPiękny haft Aniu, a chlebki na pewno pyszne :) Ja też sama piekę ostatnio i bardzo mi się to spodobało! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutki haft :)a chlebek wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAniu życzę miłego weekendu :)
Ale jesteś zdolna. Nie dość że haftować umiesz to i piec chleb :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym, własnej roboty chleb z ziołami. Na praktykach w cukierni robili taki chleb i był boski.. Musze pojechać do rodzinnego miasta po ten chleb :)
Pozdrawiam Zdolna Panią :)
czekamynacud.blog.pl
cudowne hafciki i ten kubeczek w kropeczki....ja też pięke chlebuś ale tylko na drożdzach...a ma Ci kto uszyć te woreczki?
OdpowiedzUsuńmiłego dnia:-)
Anetko, oczywiście woreczki nie dla mnie, ja to sama się niczego nie dorobię;)
UsuńDomowy chleb, to coś wspaniałego, uwielbiam go wyłącznie z masłem, ale niestety piec nie potrafię. Hafciki fajne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUroczę;)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne wzorki! Będą śliczne woreczki.:)
OdpowiedzUsuńNoooo... hafty jak zwykle perfecto i mniamuszne ;-) chleba jeszcze nie piekłam , za to siostra piecze też z żurawiną i z różnościami , mniam:)) tylko u mnie to musiałabym piec dwa dziennie ...a na to to ja się nie piszę ;-)
OdpowiedzUsuńspecjalistką od bezglutenowych jest moja babcia. Ma celiakię i takie chleby robi,ze paluchy lizać. Twój równie pysznie wygląda.
OdpowiedzUsuńKinga, babciny przepis bezcenny, spisuj co możesz, a potem do mnie;)
UsuńHafty cudowne:)A chlebek wygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńMy też sami pieczemy.
OdpowiedzUsuńWoreczki będą cudne , u mnie niestetu ciągle reklamówka.
Pozdrawiam,
No u mnie też;)
UsuńChleb wygląda smakowicie:))A bezglutenowy możesz upiec z mąki którą się kupuje w sklepach dla bezglutenowych i diabetyków:)ale jeśli nie jesteś uczulona na gluten to nie polecam,jest mało smaczny,żeby nie rzec drętwy:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie wolałam sama połączyć mąki bezglutenowe, różnicy w smaku nie czuję. Z takiej kupnej mieszanki robiłam ciasto z owocami, takie zwykłe, kręcone, też było dobre:)
UsuńNie mam stwierdzonej nietolerancji, ale sprawdziłam, że gluten zdecydowanie mi nie służy..
UsuńHafty śliczne :) a chlebuś mm musi być pyszny:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńchlebek i hafciki pyszniutkie Aniu :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wyglądają tak smakowicie jak ten chlebek :)
OdpowiedzUsuń...nie ma to jak chleb własnej roboty:)...ten zapach, chrupiąca skórka...
OdpowiedzUsuńHafciki świetne :)!
Podziwiam ! Ja od roku nie mogę się zabrać za upieczenie chleba. A na widok Twojego dostałam ślinotoku :) Już go widzę w takim kraciastym woreczku z haftem :)
OdpowiedzUsuńSuper te chlebowe hafciki .....Przydały by sie do moich koszyczków na pieczywo....Buziaki ....miłego tygodnia....pa....
OdpowiedzUsuńmniam mniam :) to już wiem, jaki będzie woreczek :)
OdpowiedzUsuńAle, że co? W czerwoną kratkę?;))
UsuńTeż lubię upieczony w domu własny chlebek :)) Śliczne hafciki . Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńTak ostatnio myślę aby wrócić do pieczenia chleba ... Bo swój to zawsze swój :))
OdpowiedzUsuńHafciki jak zawsze piękne!
Wiesz co jesz;)
UsuńŁo matuchno ... ale smaka mi Aniu narobiłaś !:) Chlebuszek swojski - najlepszy na świecie !
OdpowiedzUsuńA hafty Twoje ... ach ... uwielbiam :)
Cieplutko pozdrawiam !