Nic ciekawego dzisiaj. Dłubię krzyżyki ale na razie nie mogę pokazać;) A jak mi się nudzi robię babeczki w wersji XS. Pogoda ciemna i ponura, światła zero to i zdjęcia bure.
Ale pozdrawiam Was ciepło :)
I dziękuję za miłe komentarze pod wiszącym kotem.
Słodkie i fajniutkie babeczki. Za mną chodzi od dłuższego czasu hafcik babeczkowy :)
OdpowiedzUsuńEdytko, za mną też chodzi:) Chciałabym magnesy z babeczkami, no ale póki co nie mam magnesów;)
UsuńŚliczne babeńki! Można się pomylić i schrupać:))) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJakie pyszne małe słodziaki! ;o)
OdpowiedzUsuńSłodkie babeczki , pięknie wyglądają nic tylko zjeść :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne - bluźnisz pisząc w pierwszym zdaniu "nic ciekawego" :P
OdpowiedzUsuńSłodkie, smaku mi narobiłaś idę poszukać jakiś słodyczy w domu.
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje babeńki! I takie maleńkie! Podziwiam zegermistrzowskie łapki!
OdpowiedzUsuńMalutkie słodkości. Mniam....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Prześliczne babeńki!!!Zauroczyły mnie bardzo:-)
OdpowiedzUsuńOmatkobosko! jak Ci się udało takie maleństwa uszyć!!!
OdpowiedzUsuńA pogoda rzeczywiście fatalna na robienie fot:( Zastanawiam się już nawet nad kupieniem zestawu bezcieniowego z lampami.
piękne te babeczki!!!
OdpowiedzUsuńmówisz, że nie robisz nic specjalnego??... te babeczki przecież są boskie :)
OdpowiedzUsuńHahahaha super pomysł z tymi babeczkami:DDDD
OdpowiedzUsuńAle wiszący kot m,nie powalił:DDDDDDDD
Pozdrawiam serdecznie zdolna kobietko!!!!!!!!
Babeńki-cudeńki!Uwielbiam ten motyw.Wyglądają tak apetycznie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAŻ SIĘ CHCE UGRYŹĆ! Dziękuje za miły komentarz na moim blogu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne babeczki.
OdpowiedzUsuńMmmm...aż zrobiłam się głodna ;)
ale slodkie te babeczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie:)Niestety ciągle się odchudzam:)))))))))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego są takie bezpieczne:)
Usuń