Przy okazji pokażę przepiśnik tej samej autorki, bo chyba go jeszcze nie pokazywałam. Choć to "przepisy Ani" to zamówiła go sobie moja córka - "mamusiu, wpiszesz tam swój chlebek, dobrze? i biszkopt i kompocik:":). Tak, wpiszę ci, córeczko:)
Karteczka czeka na podarowanie urządzającym swoje nowe mieszkanko, a tu i ówdzie rozpanoszyły się kolibry (tzn. jeden:)
I na koniec kilka zdjęć z wakacji. W tym roku było tylko kilka dni w Górach Świętokrzyskich. Zdjęcia z zamku w Bodzentynie, zamku Krzyżtopór w Ujeździe, z Łysicy i Świętego Krzyża
Pozdrawiam. Wasza A:)
Przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdziękuję,pozdrawiam:)
Usuńśliczne rzeczy i piekna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńZakończona choróbskiem, ale co tam, było, minęło;)
UsuńFajne wspomnienia z wakacji, przepiśnik i karteczka świetne, a zawieszka urocza pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Dusiu, mocno:)
UsuńI zdjęcia i zapewne wspomnienia - do pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńKoliberek mnie zachwycił! Śliczny jest!
Krótko, ale intensywnie:) Koliberki też mnie zauroczył, niewykluczone że stworzę mu podobne:)
Usuńkoliberek przepiękny! a zdjęcia z wakacji bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńdziękuję, pozdrawiam, Kasiu:) Twoje żółte kolczyki też były na tej wycieczce;)
UsuńZdjęcia śliczne, a koliber uroczy! :))
OdpowiedzUsuńdziękuję, pozdrawiam, Wiktorio:)
UsuńAle tam pięknie :). Uwielbiam ruiny starych zamków-są takie klimatyczne :). Przepiśnik, koliberek i karteczki bomba! :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To w takim razie wrzucę jeszcze z dwóch kolejnych zamków z naszych jednodniowych wycieczek:)
UsuńSame cudeńka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, pozdrawiam Magdaleno:)
UsuńSliczne zdjecia... :) Cudny koliber! Wszystko rewelacyjne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam, cieplutko:)
Usuńbyłam kiedyś na obozie wędrownym w tych stronach- pamiętam , ze było super!!
OdpowiedzUsuńa koliberek słodki!
Pewnie to nie zależało od miejsca;) Takie obozy to było coś:))
UsuńPrzepiękne zdjęcia :) śliczny też koliberek i cała reszta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam serdecznie, Jagodo:)
UsuńŚliczne zdjęcia, będzie co wspominać:-)Przepiśnik i koliberek sama słodycz:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Oj, tak, dobrze powspominać, w zimowe albo deszczowe dni:)
UsuńPiękne prezenty otrzymałaś :) Śliczniutkie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTak, są śliczne, w moim guście:) Pozdrawiam:)
Usuńśliczne drobiazgi o podobnym przepiśniku marzę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pozdrawiam, Marto:) I pamiętaj, marzenia się spełniają:))
UsuńPiękny koliberek! Takie prezenty zawsze cieszą :))
OdpowiedzUsuńTak, Aniu, uwielbiam. Poduszka od Ciebie znów niedługo "wkroczy na salony", latem odpoczywa:)
Usuńkarteczka jest naprawdę piękna! a przepiśnik uroczy:D
OdpowiedzUsuńŚliczne są:) Pozdrawiam ciepło:)
UsuńWspaniała wyprawa, aż chce się tam być. Koliberek urzekający. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ulu i zaraz do Ciebie zaglądam, bo coś dawno nie byłam;)
UsuńŚliczne prace pokazałaś. A i fotki z wakacji ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pozdrawiam ciepło:)
UsuńPrzepiękny koliber! Przepiśnik aż się prosi, by go zapełnić pysznościami:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia niezwykle urokliwe:)
Oj, muszę się zebrać i zacząć spisywać:)
UsuńŻartujesz z tymi Górami Świętokrzyskimi i my się nie spotkałyśmy :(
OdpowiedzUsuńKoliber perfekcyjny.
Kto wie, może się gdzieś minęłyśmy...;)
UsuńPiękny koliberek, karteczka przecudna jak i przepiśnik:) hm w moich okolicach byłaś:) Pozdrawiam serdecznie Sylwia
OdpowiedzUsuńPiękne okolice. Mój ojciec stamtąd pochodzi, jednak ja nie byłam tam od wielu lat. Pozdrawiam:)
Usuńkoliberek jest śliczny! ma cudne, żywe kolory :) Odwiedziłaś piękne miejsca, znam z nich tylko Krzyżtopór :)
OdpowiedzUsuńMusiał kiedyś robić wrażenie, nawet pozostałości na to wskazują. Pozdrawiam:)
UsuńPrzepiękne robisz hafciki:) Aż nabieram ochoty, by samej takowe spróbować wykonać:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj, zobaczysz jak wciąga;)
Usuńprzepiękne rękodzieło i wspomnienia wakacji:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace i piękne zdjęcia ;))
OdpowiedzUsuńdziękujemy z Beatką:) i pozdrawiam:)
Usuńty czarodziejko krzyzykowa same cuda i zdjecia pzresliczne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Paulinko:)
UsuńPiekne zdjecia:)))koliberek przeprzecudny:))Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, serdecznie pozdrawiam:)
UsuńŚliczności Aniu! A wycieczka widać po zdjęciach bardzo udana :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńKażdy wyjazd jest odskocznią i odprężeniem:) pozdrawiam:)
UsuńŚliczna ta poduszeczka z koliberkiem i piękne zdjęcia z wakacji:)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję, pozdrawiam:)
UsuńSame śliczności! Wspaniałe zdjęcia z wakacji!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Pozdrawiam ciepło:)
UsuńAniu witaj, witaj:):):)
OdpowiedzUsuńMi jest tak wstyd, że nawet nie wiem co pisać. Nie mogłam się ogarnąć. Mam nadzieję, że zagoszczę już teraz na dłużej!:) Hafty Twoje piękne jak zwykle, poczekam sobie w kolejce znowu:) A dla Ciebie oczywiście już obmyślam niecny plan. Żeby nie było, że zapomniałam, czy nie pamiętam.
Pamiętam, pamiętam. Całuję:*
Tak pewnie wygląda życie kobiety pracującej;) Ale warto czasami je zatrzymać, buziaki, Paula:)))
UsuńCudna jest ta zawieszka z kolibrem! Przepisownik - śliczny i z pewnością bardzo się przyda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Czas zebrać przepisy w jednym miejscu - przyda się bardzo:) Pozdrawiam:)
UsuńZapraszam na moją JESIENNĄ WYMIANKĘ:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, byłam, przejrzałam warunki, jednak rzadko wyrabiam się w miesiąc;)
Usuńhejka Aniu :) No cieszy się serducho moje, że kartelucha się spodobała :)))
OdpowiedzUsuńCo do Twoich czarów krzyżykowych ... pamiętasz, co Tobie kiedyś napisałam ... ?
MAŁE JEST PIĘKNE !!! ... a koliberek to maleńka istotka :))) Malusia i cudowna !!!
Wakacyjne wspominki ... ach tylko pozazdrościć ! Ja niestety w tym roku bez wakacji:(
Aniu cieplutko pozdrawiam i polecam się kochana na przyszłość :)
Na pewno wiem, gdzie pukać po takie śliczności. Dziękuję:)
UsuńKoliberek wyszedł cudny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te wakacyjne zdjęcia:)
Dziękuję:) pozdrawiam wakacyjnie:)
UsuńKoliberek piękny i urocze fotki z moich okolic :))))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Gór Świętokrzyskich :)
Pozdrawiam Ewelinko:) Ty to masz okolice na weekendowe wycieczki:)
UsuńNajdalej mam niestety do zamku w Ujeździe - bardzo lubię klimat tego miejsca i chętnie bywałabym tam częściej :)
UsuńByliśmy tam późnym popołudniem, mało ludzi, słońce już niżej, klimatycznie było:)
Usuńśliczny koliberek...i fotki cudne:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anetko:)
UsuńPiękny koliber,pozdrawiwm serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, również pozdrawiam:)
UsuńPodusia pewnie mała ale można się do niej przytulić ;). Piękny haft.
OdpowiedzUsuńW ostanim zdjęciu z wakacji podoba mi się ujęcie nieba - super.
Pozdrawiam Marta.
Ona chyba jednak mało przytulaśna jest;) Ale zawsze można miło popatrzeć;))
Usuńuroczy ptaszek, fajnie, że wycieczka udana!
OdpowiedzUsuńno było parę nieprzewidzianych i niekoniecznie fajnych sytuacji, ale tak już bywa;)
UsuńWidzę, że jesteś mistrzynią koliberkową :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia z wyjazdy piękne...
Mistrzyni koliberkowa - dobrze brzmi:))
UsuńOj..... nie wiem co bardziej wychwalac, wszystko cudowne ...
OdpowiedzUsuń