wtorek, 15 października 2013

Ostatni dzwonek

Ponieważ szybko udało mi się znaleźć wymiankowego skrzata to jeszcze raz ponawiam propozycję wymianki.
Jeżeli któraś nie haftuje, a podoba się jej bardzo i marzy o podarowaniu komuś bliskiemu (lub sobie) pod choinkę haftowanego obrazka i jeżeli to ma być u mnie to już ostatni dzwonek, dziewczynki, zapraszam:)
A moje nietypowe potrzeby to:
- mała herbaciarka, lub pudełeczko na drobiazgi ozdobione decupage z Audrey Hepburn (edit:  ustalone z tynką)
- mitenki fioletowe (ciemniejszy fiolet) dla 9-latki
- wianek świąteczny z materiału (chętnie w formie warkocza)
-notes dla 9-latki (chętnie w materiałowej oprawie) edit: zarezerwowany notes scrapowy


Z bardziej dowolnych:
- ozdoby świąteczne w głębokiej czerwieni i z motywami świątecznymi (poduszka, serwetka, tildy czy co tam potraficie) (edit:bombki i dzwonki szydełkowe zarezerwowała Dusia, skrzat Pixie - tildowa mama)

Kochane, w zależności od  Waszych potrzeb myślę, że będę w stanie zrealizować 2-3 wymianki.
Jeżeli się któraś skusi, zapraszam na maila:
blue-anna@gazeta.pl


Żeby nie było tylko tak ogłoszeniowo, pooglądajcie parę zdjęć:)
 

 L- jak Lenka


 W- jak Wiktoria


  ptaszki ulubione:)
 
troszkę szydełkowych drobiazgów:)

Robiąc żołędzie korzystałam z tutka Piegowatej, nieco zmieniając końcówkę wzoru i wklejając czapeczkę na klej:)



54 komentarze:

  1. Aniu , kiedy Ty to wszystko robisz? śliczności, a literka L odjazdowa pozdrawiam Dusia [ już piszę ]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jem, nie piję a chodzę i szyję;) tfu..haftuję:))

      Usuń
    2. To prawie jak ja , ale masz lepszy finisz [ wiadomo co młodość to młodość]

      Usuń
    3. hahaha, licytować się na wiek nie będziemy, ale pamiętaj, to że mam w miarę małe dziecko, nie znaczy że nie mam dużego;))

      Usuń
  2. Śliczności po prostu! A żołędzie - cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś czekam na nowe kolory włóczek i zaczynam je testować od żołędzi;)

      Usuń
  3. Cudowna ptaszyna ostatnio ich dużo na blogach a co jedna to piękniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne kotki :)))
    i świetne żołędzie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się nie dziwię, że każdy chce mieć coś wyhaftowanego przez Ciebie :)))) Pochwal się włóczkowymi zakupami i efektami! :) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cuda prawdziwe, no ale ja też głównie wyszywam i twoich marzeń nie spełnię...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nie raz miałam ochotę wymienić się z haftującą dziewczyną, kiedyś to zrealizuję:))

      Usuń
  7. Ach, jakie te Twoje prace są piękne ! :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne prace, niestety ja twoich wymagań nie umiem spełnić, bo też niteczkowa jestem:-)
    pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne hafciki i szydełkowe drobiazgi. A ja czasu nie mam na robótki, bo wciąż za jesienią się uganiam, na grzyby biegam, pomalowane zbocza gór podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ech cudne te literki... :)
    Od dzisiaj Aniu zaczynam wcielać w życie Twoja zasadę : nie chodzę, nie piję a szyję ...kurcze jak mogłam o niej zapomniec a to takie proste ....:))))Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, to jeść nie wolno, chodzić można;) Ale rozumiem Twoje wyparcie, ja lubię jeść:)

      Usuń
  11. Piękne hafty i serduszka, ale w tych żołędziach to ja się po prostu zakochałam! Cudne, naprawdę cudne!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ptaszki ulubione :) A żołędzie są bajeczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewelinko, ptaszki mi się z Tobą kojarzą:)

      Usuń
  13. Żołędzie mnie rozwaliły piękne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie podbiły żołędzie i serduszka, są takie urocze :))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Koteczki najśliczniejsze ! I szydełkowe cudne cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. szydełkowy szał widzę, a mi się podoba niezmiernie. ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zdradzam trochę krzyżyki, zdradzam;)
      A dla Ciebie, kochana już finiszuję, najgorzej dotrzeć na pocztę ale w ciągu paru dni na pewno mi się uda:)

      Usuń
  17. Piękne prace, a w szczególności ptaszki i żołędzie!! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak zwykle same śliczności u Ciebie Aniu. Jeśli mogę podpatrzę żołędzie. Czeka mnie dobrych 8 godzin w samochodzie i choć większość trasy pokonam jako kierowca to te wolne chwile w sam raz są by szydełko wziąć do ręki. Odpisałam na Twój komentarz na moim blogu :). Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula, żołędzie sama podpatrywałam, chyba wolno;) 8 godzin powiadasz, a gdzie się wybierasz?;)

      Usuń
  19. Kociaki sympatyczne, ale te ptaszki - cudne:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Kociaki fantastyczne, jak wszystkie Twoje hafciki. Aniu, czerwoną, niedużą serwetkę akurat zaczęłam robić, jak ją skończę, może być Twoja, prześlij mi swój adres.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))))))))))))))) Bo wiesz, że lubię Twoje "szydełko"

      Usuń
  21. same śliczności :) a kociaki słodziutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wszystkie hafty prześliczne, żołędzie wyjątkowo pomysłowe, super blog, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. to mówisz, że nie jesz i nie pijesz???? :))))))))
    stąd tyle wspaniałych haftów:)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Sliczne literki! Serduszka mnie urzekly:)

    OdpowiedzUsuń